TOKICHIRO #2
Reklamy

To już druga walka z tym bossem, który po pierwszej potyczce wydawał się być martwy. Niestety żyje i ma się dobrze, a Ty znów musisz się z nim zmierzyć. Ta forma jest jednak znacznie szybsza i trudniej za nią nadążać, jednak nie jest to niemożliwe.

Reklamy
Reklamy

Boss będzie miał dwa miecze, z których jeden będzie Ci zadawał obrażenia od ognia, a drugi od błyskawic – a więc powtórka z rozrywki.

Warto pamiętać, że boss jest wrażliwy na truciznę, a więc przed rozpoczęciem potyczki wygodnie będzie wyposażyć się w przedmioty, które umożliwią zatrucie go.

Walcząc z nim staraj się być blisko, ponieważ jego atak dystansowy jest znacznie silniejszy od tego w zwarciu. Jego też nie bagatelizuj, ale to będzie Ci znacznie łatwiej podbiegać i odskakiwać w razie potrzeby. Jeśli jednak oddalisz się zbyt daleko, boss wystrzeli w Twoim kierunku serię ognistych promieni, których bardzo trudno uniknąć, ale próbuj uskoczyć w któryś z boków.

W Królestwie Ciemności boss będzie dysponował dodatkowymi atakami, których wcześniej nie znałeś. Może na przykład przywołać obłok płomieni tam, gdzie akurat Twoja postać jest. Kolejnym mało przyjemnym dla Ciebie atakiem będzie jego zdolność do teleportacji – jeśli zacznie znikać, to zaraz pojawi się za Twoimi plecami, więc bądź na to przygotowany.

Uważaj też na ataki dystansowe. Seria ognistych płomieni jest dosyć trudna w uniku, ale jeśli będziesz operował pojedynczymi krokami na boki, będziesz w stanie uniknąć obrażeń.

Kiedy pojawi się czerwona mgła, szykuj się na szarżę. Musisz jej koniecznie uniknąć, bo zadane przez nią obrażenia są ogromne.

Oceń wpis
[Ilość ocen: 0 Średnia: 0]
Reklamy
Reklamy

Autor Konrad Wąchocki

Jestem wielkim fanem gier action RPG i miłośnikiem wyzwań, które oferuje Nioh 2. Na blogu dzielę się poradami, strategiami i wskazówkami, które pomogą graczom opanować walkę, zrozumieć mechaniki gry oraz odkryć sekrety świata inspirowanego japońską historią i mitologią. Moim celem jest wspieranie społeczności graczy Nioh 2, by każdy mógł czerpać pełnię satysfakcji z tej niesamowitej przygody.